Stowarzyszenie „Z energią o prawie”

Ścieżka zdrowia zaczyna się od Turowa ​

Okiem eksperta 4

Polacy są ciągani po sądach przez Czechów przez to, że zostali przyłapani na kruczku prawnym niezgodnym z przepisami unijnymi. Potem nie udało się dojść do porozumienia, które skłoniło stronę czeską do skierowania sprawy do Trybunału.

Błędna koncesja dla Turowa

Koncesja na wydobycie węgla brunatnego w Turowie została zmieniona niezgodnie z przepisami unijnymi za pomocą tak zwanego Lex Turów. Polacy przedłużyli tę koncesję o sześć lat bez oceny oddziaływania na środowisko naruszając dyrektywę 2011/92 oraz 2000/60. Uwarunkowania środowiskowe przedłużenia tego dokumentu zostały wydane przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Wadliwy przepis przyjęty jeszcze w 2018 roku został już usunięty z prawa geologicznego i górniczego przez resort klimatu.

Czeskie wody gruntowe

W międzyczasie trwa spór o środki zaradcze odpowiadające na obawy Czechów o wpływ odkrywki w Turowie na ich środowisko, w tym poziom wód. Polska Grupa Energetyczna zadeklarowała, że zakończy budowę ekranu przeciwfiltracyjnego mającego chronić wody czeskie. Obiektywne spojrzenie na sprawę pokazuje, że każda odkrywka może oddziaływać na środowisko, a jest ich w okolicy wiele. Obiekt w Turowie jest jednym z mniejszych tego typu, a występują one w Czechach, Niemczech i Polsce.

Polubowne zakończenie sporu w sprawie Turowa

Problem polega jednak na tym, że nie doszło do polubownego zakończenia sporu, na które były nadzieje w lutym, kiedy nasze resorty odpowiedzialne za środowisko prowadziły jeszcze dialog. Potem sprawa trafiła przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nieoficjalnie można usłyszeć, że do Czechów może dołączyć samorząd Żytawy, a spór sądowy o Turów będzie się ciągnął.

Opinie Greenpeace dla Turowa

Tymczasem Greenpeace podniósł zastrzeżenia do pracy dziewięciu kopalni węgla w Polsce. Argumenty środowiskowe posłużą do piętnowania wydobycia tego paliwa kopalnego wobec którego rośnie niechęć społeczna podsycana przez aktywną politykę klimatyczną oraz działalność organizacji jak Greenpeace. Wygląda na to, że ta swoista ścieżka zdrowia zaczyna się od Turowa i może być długa.

Jaki będzie wynik sporu?

Najnowsze informacje sugerują, że Czechy i Polska znów nie doszły do porozumienia o Turowie w kolejnej rundzie rozmów. Należy założyć z góry, że kruczek prawny, na którym zostaliśmy przyłapani prawdopodobnie będzie oznaczał, że lepiej porozumieć się poza wokandą. Porozumienie polsko-czeskie jest na wyciągnięcie ręki, ale nasi negocjatorzy muszą przezwyciężyć presję strony czeskiej odpowiadając pozytywnie na postulaty uzasadnione i odrzucając te nieuzasadnione. Negocjacje są trudne przez wiele czynników, ale prawdopodobnie są już tylko kwestią ceny do zapłacenia przez Polaków za błędy prawne.

Autor: Wojciech Jakóbik – redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.