Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Stowarzyszenie „Z energią o prawie”

Polska „atomowa szarża”

Polska jeszcze nie zdążyła postawić pierwszej elektrowni jądrowej, a już koncepcje budowy następnych pojawiają się jak grzyby po deszczu. Jest to oczywiście zjawisko jak najbardziej pożądane, wręcz pozytywnie zaskakujące – w końcu zbliżamy się do celu, który obraliśmy sobie w latach 80-tych. Watro jednak podsumować obecne informacje i zadać pytanie: czy nie spieszymy się za bardzo?

Stanęło więc na PWR-ach

Ostatnie doniesienia medialne jednoznacznie wskazują, że pierwsze elektrownie jądrowe w przyszłym miksie energetycznym Polski powstaną we współpracy z Amerykanami i Koreańczykami. Ci, którzy na bieżąco śledzili atomowe wiadomości, mogą zapytać: „A co z Francją?”. Reaktory EPR, których ofertę składał Warszawie Paryż, również mogą zagościć w naszych granicach, choć nieco później. Ostatnie informacje, płynące bezpośrednio z rządu, wskazują na to, że poza dwiema nadmorskimi elektrowniami atomowymi, które powstać mają z pomocą USA i Korei Południowej, planowana jest również trzecia elektrownia w głębi kraju. Właśnie ta ma zostać zbudowana we współpracy z Francją. Mamy więc trzech głównych „ojców chrzestnych” polskiej energetyki jądrowej – ich liczba nie powinna jednak budzić niepokoju. Wszystkie z planowanych elektrowni opierają się bowiem na nowoczesnych generacjach PWR-ów, czyli najbardziej sprawdzonego typu reaktora, który bezawaryjnie służy ludzkości od dziesięcioleci.

Nie zapominajmy o SMR-ach

W tle planowanych, dużych przedsięwzięć jądrowych, przemykają się informację o przedsięwzięciu bardziej przełomowym – choć o mniejszych gabarytach. Amerykański startup, którego celem jest wybudowanie pierwszych małych reaktorów modułowych, ma ten cel zrealizować już na początku lat 30′ XXI wieku! W konsekwencji Polska może zaraz po debiucie na rynku konwencjonalnej energetyki jądrowej zyskać tytuł pioniera na płaszczyźnie rozwoju technologii SMR. Tutaj znów zadowolenie i optymizm miesza się z wątpliwościami – czy zmiany nie zachodzą za szybko?

Jak prezentujemy się na tle innych krajów?

Biorąc pod uwagę to, co ustaliliśmy do tej pory, mogłoby się wydawać, że „łapiemy zbyt wiele srok za ogon”, jednak byłaby to nieuzasadniona obawa. W rzeczywistości nie wybiegamy za bardzo w przyszłość – po prostu nadrabiamy straty ostatnich dekad, przy sprzyjających wiatrach społecznych. Atom powrócił do łask i najwyższy czas na tym skorzystać. W zakresie największych inwestycji nie polegamy na nieznanej technologii, tylko sięgamy po najlepszą odmianę tej najbezpieczniejszej i najbardziej sprawdzonej. Na reaktorach moderowanych wodą pod ciśnieniem opiera się większość obecnego rynku atomowego, co jest wyznacznikiem standardów opłacalności i bezpieczeństwa. Jeżeli zaś chodzi o inwestycje w SMR – dokładnie to samo robią kraje, które już mają swoje działające PWR. Kanada, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone to tylko wybrane przykłady krajów, które rozwijają się właśnie w tym kierunku. Pozwala nam to prognozować, że tam, gdzie atom sprawdzi się jako składnik miksu energetycznego, tam też układ PWR + SMR będzie miksem technologii wewnątrz tej gałęzi energetyki. I w świetle takich założeń działania Polski, choć pospieszne, są jak najbardziej trafne.