Stowarzyszenie „Z energią o prawie”

Miksy energetyczne świata – Czechy

Miksy energetyczne CZECHY

Do tej pory w ramach podsumowania miksów energetycznych różnych krajów świata opisywaliśmy głównie te, które miały bardzo długą linię brzegową. Przekłada się to oczywiście na potencjał OZE z elektrowni wiatrowych onshore i offshore. Dzisiaj podsumujemy miks energetyczny kraju, który znajduje się w całkowicie innej sytuacji – jest on bowiem całkowicie otoczony lądem. W niniejszym artykule podsumujemy miks energetyczny Czech.

Historia czeskiej energetyki

Historia Czeskiej energetyki aż do 1989 roku nie wykazywała szczególnych trendów. Miks energetyczny tego kraju sprzed rozpadu Bloku Wschodniego był determinowany głównie geopolitycznymi uwarunkowaniami. W latach 90’ Czechy stanęły przed dwoma wyzwaniami. Konieczna była gwałtowna prywatyzacja w sektorze energetycznym oraz stopniowe odchodzenie do scentralizowanej gospodarki energetycznej opartej na węglu.

Jak wygląda obecny miks energetyczny Czech?

Czechy są przykładem kraju, który znajduje się w dość zaawansowanym energetycznym etapie przejściowym. Nie można mówić bowiem o tym, że czeski miks energetyczny zbliża się do zero-emisyjności. Jednak nie można też powiedzieć, że jest to mika kraju, który w ogóle nie podejmuje działań w tym kierunku. Niestety głównym źródłem energii Czech pozostaje węgiel – stanowi on aż ok. 39% całego miksu. Kolejnym co do wielkości źródłem energii jest atom. Elektrownie jądrowe, które powstały w latach 80’ odpowiadają za 19% podaży energetycznej. Warto wspomnieć, że w przeciwieństwie do chociażby Niemiec, Czechy nie zamierzają odchodzić od energii jądrowej. Przeciwnie – zapowiadane są rozbudowy istniejących EJ i nie wykluczona jest budowa nowych. Podium zamykają farmy słoneczne, których udział w czeskim miksie energetycznym szacujemy na ok. 17%. Pozostałe braki uzupełniają odpowiednio: gaz (8%), elektrownie szczytowo-pompowe (5%) oraz elektrownie – o dziwo – wodne (również 5%). Pozostałe kilka procent uzupełniają w mniejszym stopniu biomasa oraz farmy wiatrowe.

Przyszłość czeskiej energetyki

Czechy zadeklarowały dekarbonizację do roku 2033. Jest to ambitny plan, jednak biorąc pod uwagę, że węgiel jest nadal głównym źródeł czeskiej energii, należy zachować sceptycyzm co do pełnego wywiązania się z tej deklaracji. Nie oznacza to oczywiście, że jest to niemożliwe do realizacji. Co łatwo zauważyć po obecnym kształcie miksu energetycznego Czech – kraj ten zdecydowanie dąży do oparcia swojej energetyki na OZE oraz atomie. Część miksu opierającego się na elektrowniach wiatrowych i słonecznych będzie zarazem stabilizowana przez elektrownie szczytowo – pompowe.

Czechy – o czym wspomnieliśmy już we wcześniejszej części artykułu – nie zamierzają odchodzić od energii jądrowej. Już na początku 2024 roku rozszerzono przetarg dla inwestycji jądrowej budowy piątego bloku EJ Dukovany (wraz z niewiążącymi zapytaniami ofertowymi na 3 kolejne bloki). Czechy mają szansę dowieść, że w XXI wieku nadal możliwe jest odejście od węgla na rzecz atomu. Pytanie brzmi: jak wykorzystają tę szansę?