W ramach naszego podcastu spotkaliśmy się z Mikołajem Ratajczakiem, doradcą podatkowym i partnerem TPA Poland. Tematem rozmowy są kluczowe aspekty dotyczące opodatkowania instalacji oze i ich zmian, jakie zapowiedziano w 2025 r. W tym kontekście przybliżymy, jakie będą konsekwencje tych regulacji dla inwestorów.
Stabilność i jednoznaczność w branży oze
„Osiągnęliśmy to, czego branża oze oczekiwała, czyli jednoznaczność i stabilność sytuacji” – rozpoczyna Mikołaj Ratajczak. Choć w innych sektorach sytuacja może być bardziej skomplikowana, w przypadku oze zmiany dotyczą głównie elementów mało istotnych kosztowo. Warto zauważyć, że stabilność przepisów jest kluczowa dla inwestorów, którzy planują długoterminowe projekty w tej dziedzinie.
Co podlega opodatkowaniu?
Podczas rozmowy nasz gość wskazał, że instalacje oze podlegają różnym formom opodatkowania, między innymi podatkom dochodowym, VAT oraz akcyzie. Jednak najważniejszym i najbardziej kontrowersyjnym podatkiem jest podatek od nieruchomości, który bezpośrednio wpływa na wartość inwestycji i rentowność projektów. Dla farmy fotowoltaicznej o mocy 1 MW, podatek wynosi średnio około 33 tys. zł na 1 MW, podczas gdy w przypadku farmy wiatrowej to około 20 tys. zł na 1 MW. Udział tego podatku w przychodach wynosi około 6% dla projektów fotowoltaicznych i 1,5% dla projektów wiatrowych.
Zasady opodatkowania nieruchomości
Ratajczak wyjaśnił, że ustawa o podatkach i opłatach lokalnych obejmuje trzy grupy nieruchomości: budynki, budowle i grunty. W przypadku projektów oze, grunty są zawsze obecne, a ich opodatkowanie wynosi maksymalnie 1,34 zł za metr kwadratowy.
Opodatkowanie budowli
Najistotniejszym elementem opodatkowania jest podatek od budowli, który wynosi 2% wartości budowli. „Oś sporu sprowadza się do dyskusji, która część inwestycji jest już tą budowlą, która podlega opodatkowaniu, a która stanowi jakieś urządzenie – instalację, która temu opodatkowaniu nie podlega” – zauważa Ratajczak. W przypadku farm wiatrowych opodatkowaniu podlegają fundamenty i maszty, natomiast w farmach fotowoltaicznych – konstrukcje wsporcze.
Nowelizacja przepisów podatkowych
W perspektywie nadchodzących zmian, nasz ekspert wskazał na potrzebę nowelizacji przepisów podatkowych dotyczących oze. Trybunał Konstytucyjny w lipcu 2023 roku obecne brzmienie ustawy o podatku od nieruchomości w takim zakresie, w jakim definiuje budynek i budowlę, nie spełnia standardów legislacji podatkowej i orzekł o niekonstytucyjności tych przepisów. Wymusiło to na ustawodawcy wprowadzenie nowych regulacji. Nowe przepisy mają na celu uproszczenie i jednoznaczność w zakresie opodatkowania instalacji oze.
Kluczowe zmiany
Nowelizacja przepisów wprowadza nowe definicje budynków i budowli, eliminując odniesienia do prawa budowlanego, co było głównym zarzutem Trybunału. Wprowadzono również definicje dotyczące magazynów energii oraz biogazowni, co wcześniej budziło wątpliwości. Zdaniem Mikołaja Ratajczaka zmiany te nie powinny negatywnie wpłynąć na opłacalność inwestycji w oze. Wprowadzenie jednoznacznych przepisów dotyczących opodatkowania magazynów energii oraz biogazowni jest krokiem w dobrym kierunku, który zwiększa pewność inwestorów. „Z perspektywy finansowej myślę, że tutaj się niewiele zmienia” – zaznacza.
Morskie farmy wiatrowe
Warto również zwrócić uwagę na morskie farmy wiatrowe, które są regulowane w odmienny sposób. Nie podlegają one podatkowi od nieruchomości, ale obejmuje je opłata koncesyjna, która jest ekwiwalentem podatku od nieruchomości. Ratajczak zaznacza, że opłata ta jest obliczana na podstawie mocy zainstalowanej, co sprawia, że morskie farmy wiatrowe nie są traktowane preferencyjnie.
Przepisy przejściowe i przygotowania inwestorów
Ustawodawca wprowadził także przepisy przejściowe, które dają inwestorom czas na dostosowanie się do nowych regulacji. Podatnicy będą mieli możliwość złożenia deklaracji do 31 marca 2025 roku, co pozwoli na dokładne oszacowanie zobowiązań podatkowych w kontekście nowych przepisów.
Podsumowanie
Nadchodzące zmiany w opodatkowaniu OZE w Polsce mają na celu wprowadzenie większej stabilności i jednoznaczności w przepisach. Ogólny kierunek zmian wydaje się korzystny dla inwestorów, przynajmniej od strony finansowej. Warto, aby przedsiębiorcy z branży OZE przygotowali się na nadchodzące regulacje, aby móc odnaleźć się w nowej sytuacji prawnej.