Stowarzyszenie „Z energią o prawie”

Miksy energetyczne świata – Dania

Dania nie bez powodu wpisuje się w panteon tzw. “skandynawskich państw dobrobytu”. Ten kraj regularnie plasuje się w ścisłej czołówce światowych indeksów rozwoju, szczęścia i jakości demokracji. Nie powinno zatem dziwić, że Dania również plasuje się w czołówce państw o największym udziale zielonej energii w swoich miksach energetycznych. Pytanie brzmi: czy zawsze tak było i w jaki sposób Dania znalazła się w takim energetycznym położeniu.

W niniejszym artykule przybliżymy sylwetkę energetyczną tego skandynawskiego kraju.

Od kiedy Dania stoi wiatrakami?

Dania, jak w zasadzie każdy kraj europejski, do ponad połowy XX wieku opierał się na wysokoemisyjnych źródłach energii. W latach 70’ większość zapotrzebowania energetycznego Danii pokrywała ropa. Miało to miejsce aż do 1973 roku, czyli kryzysu naftowego. Te okoliczności skłoniły Danię do poszukiwania własnych złóż energetycznych kopalin. Spowodowało to, że w latach 80’ gospodarką Danii zaczęła opierać się na węglu. Kiedy więc kraj ten zainwestował w energię wiatrową, z której jest dzisiaj znany? Historia rozwoju duńskiej energetyki wiatrowej rozpoczyna się już w roku 1976, kiedy rozpoczęła się debata publiczna mająca na celu decentralizację energetyki i zabezpieczenie niezależności energetycznej Danii.

W latach 80’ odrzucono propozycję budowy elektrowni jądrowej, którą opinia publiczna oraz grupy lobbingowe uznały za zbyt niebezpieczne źródło energii. Pozostawiło to Danii jedną realną alternatywę – elektrownie wiatrowe. W późniejszych latach kraj ten rozwijał przede wszystkim tę gałąź swojej energetyki, co czyni po dziś dzień.

Jak wygląda obecny miks energetyczny Danii?

Obecnie ponad połowa duńskiej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, w których oczywiście dominuje energia wiatrowa. Farmy wiatrowe stanowią łącznie ok 48% całego miksu energetycznego Danii, z czego 11% stanowią farmy stawiane na morzu. Wiele z nich znajduje się okolicach jednej z cieśnin duńskich – Wielkiego Bełtu. Udział OZE jest dopełniany przez kolejne 15% generowane przez fotowoltaikę. Z niskoemisyjnych źródeł Dania wykorzystuje jeszcze biogazownie, które zaspokajają ok 6 % krajowego zapotrzebowania energetycznego. Niestety reszta duńskiej energetyki opiera się już na emisyjnych źródłach – gaz (ok. 10%) i węgiel (ok. 18%). W całokształcie duński miks energetyczny prezentuje się bardzo pozytywnie, pozyskując wysoko ponad połowę energii z OZE. Na szczególną uwagę zasługuje udział energii wiatrowej, której proporcjonalny udział w całym miksie energetycznym jest najwyższy na świecie.

Przyszłość duńskiej energetyki

Dania do 2050 roku planuje całkowicie zrezygnować z wykorzystania paliw kopalnych na rzecz energii wiatrowej oraz – co ciekawe – rozwojowi energetyki wodorowej. Kraj ten zadeklarował 110% redukcje emisji CO2 do 2050 roku, zatem ambitnie zakłada nie tyle zeroemisyjność, co ujemnoemisyjność. Umożliwić ma to rozwój i implementacja technologii CCUS (Carbon Capture, Utilisation and Storage).

Dania stanowi doskonały przykład tego, że nawet kraj, który ma dość “niewygodne” położenie lądowe (relatywnie do innych państw europejskich) nadal może być pionierem w dekarbonizacji. Używać do tego może skutecznie wszystkich dostępnych technologii OZE.