Zapraszamy do zapoznania się z najważniejszymi wydarzeniami minionego tygodnia ze świata energetyki.
Sejm przyjął nowelizację ustawy górniczej
Sejm uchwalił w piątek bez poprawek nowelizację ustawy górniczej, zakładającą wdrożenie wartego 28,8 mld zł systemu wsparcia dla kopalń węgla kamiennego. Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 276 posłów, przeciw było 11, a 165 wstrzymało się od głosu.
Ustawa precyzuje m.in. zasady udzielania publicznego wsparcia w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, przewiduje zawieszenie spłaty i docelowe umorzenie części zobowiązań górniczych firm wobec ZUS i PFR oraz określa możliwości podwyższania ich kapitału za pomocą emisji skarbowych papierów wartościowych. Określa też koszty tych działań do końca 2031 roku, szacowane na 28 mld 821 mln zł, nie licząc kosztów planowanych umorzeń zobowiązań. Uchwalenie ustawy pozwoli na zawieszenie płatności, natomiast pełne wdrożenie wszystkich proponowanych w nowelizacji rozwiązań wymaga notyfikacji przez Komisję Europejską.
Nowela przekłada na język legislacyjny uzgodnienia Umowy społecznej, zawartej w maju tego roku między przedstawicielami rządu i górniczymi związkami zawodowymi. Uzgodniono wówczas stopniowe wygaszanie polskich kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku oraz subsydiowanie górnictwa w tym okresie w postaci m.in. dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych. Warunkiem wdrożenia takiego systemu jest zgoda KE. Na początku grudnia, po kilku miesiącach wstępnych rozmów w tej sprawie ustalono, że w styczniu 2022 r. Polska złoży w Komisji formalny wniosek notyfikacyjny, a KE rozpatrzy go możliwie szybko.
Ustawa, obok budżetowych dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, zakłada także zawieszenie i docelowe umorzenie składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez pracownika i płatnika, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Emerytur Pomostowych oraz ubezpieczenie zdrowotne. Chodzi o stare zobowiązania spółek węglowych, których spłatę w przeszłości odroczono i rozłożone na raty – docelowo miałyby one zostać umorzone wraz z odsetkami za zwłokę, jeżeli KE uzna, iż takie umorzenie jest zgodne z unijnym rynkiem wewnętrznym. Zawieszenie spłat i docelowe umorzenie ma także dotyczyć 1 mld zł pożyczki z PFR, jaki otrzymała w tym roku Polska Grupa Górnicza.
Prezydent podpisał ustawę obniżającą akcyzę na prąd i paliwa
Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek 17 grudnia ustawę czasowo obniżającą akcyzę na prąd i paliwa, oraz czasowo znoszącą podatek od sprzedaży detalicznej paliw.
Ustawa przewiduje czasową obniżkę stawek akcyzy na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe – olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG już od 20 grudnia, przy czym obniżone stawki zmienią się jeszcze 1 stycznia 2022 r.
Ustawa przewiduje, że obniżone stawki będą obowiązywać do 31 maja 2022 r.
Między 20 grudnia a 1 stycznia akcyza na benzyny silnikowe wyniesie 1369 zł na 1000 litrów; na oleje napędowe – 1065 zł na 1000 litrów; na biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1065 zł na 1000 litrów; a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 364 zł na 1000 kg.
Od 1 stycznia akcyza na benzyny wyniesie 1413 zł na 1000 litrów; oleje napędowe i biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1104 zł na 1000 litrów; a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 387,00 zł za 1000 kg.
Stawka akcyzy na energię elektryczną w okresie od 1 stycznia 2022 r. do 31 maja 2022 r. wyniesie 4,60 zł/MWh.
Koszt dla budżetu wprowadzenia obniżek podatków szacuje się na ok. 1,327 mld zł. Dodatkowo na ok. 0,1 mld zł oszacowano koszt dla budżetu na zniesieniu akcyzy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych.
Dodatkowo zgodnie z ustawą od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej nie będzie podlegała sprzedaż detaliczna benzyn silnikowych, olejów napędowych, biokomponentów stanowiących samoistne paliwa, gazów przeznaczonych do napędu silników spalinowych.
W ustawie przewiduje się również nałożenie obowiązku zamieszczania przy kasie rejestrującej w lokalu przedsiębiorstwa, w którym dokonywana jest sprzedaż paliw silnikowych, czytelnej informacji o obniżeniu podatku akcyzowego na paliwa silnikowe oraz o niepodleganiu tych paliw opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej.
Prezes URE zatwierdził taryfy na sprzedaż energii na 2022 rok
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii na 2022 rok dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu oraz pięciu największych spółek dystrybucyjnych. Łącznie koszty energii i dystrybucji mają w skali miesiąca wzrosnąć w 2022 roku przeciętnie o 21 zł netto, czyli o około 1/4 w stosunku do kosztów tegorocznych.
Jak podkreśla Urząd Regulacji Energetyki, na całkowity koszt rachunku za energię elektryczną składają się koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Prezes URE zatwierdza taryfy zarówno dla sprzedaży (tylko dla odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryf tzw. sprzedawców z urzędu), jak i usługi jej dystrybucji (dla wszystkich grup odbiorców).
W efekcie decyzji Urzędu Regulacji Energetyki, stawki nowych taryf dystrybutorów energii wzrosną w 2022 roku średnio dla wszystkich grup odbiorców o 8 proc. i – jak tłumaczy URE – wynika to głównie ze wzrostu kosztów prowadzonej działalności operacyjnej i koniecznych inwestycji.
W taryfach dystrybucyjnych uwzględnione są ponadto opłaty wynikające z przepisów prawa, które nie trafiają do dystrybutorów. W tym stawka opłaty kogeneracyjnej wzrosła z 0 zł/MWh do 4,06 zł/MWh, koszt opłaty mocowej wzrośnie o około 30 proc., natomiast koszt dopłat dla producentów energii odnawialnej w przyszłym roku spadnie z 2,2 zł/MWh do 0,9 zł/MWh.
Z kolei w wyniku zatwierdzenia nowych taryfy na obrót (sprzedaż) energią elektryczną odbiorcy w grupie G11, dla których sprzedawcą z urzędu są firmy Enea, Energa, PGE i Tauron, zapłacą za energię ok. 17 złotych netto miesięcznie więcej (37 proc.). Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla tych odbiorców wyniesie średnio 9 proc. Jak wyliczył regulator, nominalnie część dystrybucyjna rachunku w grupie G11 może wzrosnąć od 3,70 zł do 4,50 zł netto miesięcznie.
W sumie od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego rozliczanego kompleksowo (sprzedaż i dystrybucja w grupie G11) wyniesie ok. 24 proc. w stosunku do roku 2021, co oznacza wzrost o około 21 złotych netto miesięcznie.
URE podkreśla, że rosną koszty zakupu energii elektrycznej na rynku hurtowym. Kontrakty zawierane na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) pokazują, że w ostatnim roku cena energii – zarówno z dostawą na rok 2022, jak i na kolejne lata – gwałtownie rośnie. Jak zaznacza regulator, jeszcze w listopadzie 2020 r. cena energii w kontraktach terminowych oscylowała na poziomie 242 zł/MWh, aby w listopadzie br. osiągnąć poziom 470 zł/MWh.
Jak wskazuje URE, drugim czynnikiem przekładającym się na ceny energii w Polsce są koszty zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla (CO2). Nasza energetyka w większości oparta jest bowiem na tym paliwie: 80 proc. wyprodukowanej w tym roku w kraju energii elektrycznej pochodziło właśnie z węgla. Tymczasem koszty uprawnień w okresie od maja 2019 r. do listopada br. wzrosły od 100 do 310 zł za tonę i obecnie nadal rosną.
Taryfy zatwierdzane przez regulatora czterem tzw. sprzedawcom z urzędu mają zastosowanie dla 9,8 mln odbiorców w gospodarstwach domowych, czyli obejmują 63 proc. z 15,6 mln wszystkich klientów w grupie gospodarstw domowych.
Z ofert wolnorynkowych, czyli niepodlegających zatwierdzeniu przez Prezesa URE, korzysta już ponad 37 proc. odbiorców w gospodarstwach domowych w naszym kraju (ponad 5,8 mln).
URE podkreśla, że w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej ustawodawca przewidział obniżenie w pierwszym kwartale 2022 roku stawki podatku VAT na sprzedaż energii z 23 do 5 proc. oraz zwolnienie gospodarstw domowych z akcyzy na energię do końca maja 2022 r. Znaczna grupa odbiorców będzie również mogła skorzystać z dodatków osłonowych.
Z obniżonej stawki VAT i dodatku osłonowego mogą skorzystać odbiorcy niezależnie od tego, czy korzystają z taryfy regulowanej czy oferty wolnorynkowej.
Prezydent podpisał nowelizację OZE
W uzasadnieniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw, wskazano, że głównym celem zmian jest promocja wykorzystania odnawialnych źródeł energii w formule rozproszonej i obywatelskiej, co przyczyni się do osiągnięcia krajowego celu udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto. Ustawa przewiduje, że dla nowych prosumentów wchodzących na rynek po dniu 1 kwietnia 2022 r., dotychczasowy system opustów zostanie zastąpiony modelem rozliczeń energii Net-billingiem.
Kancelaria Prezydenta wyjaśniła, że zmodyfikowany system zakłada odrębne rozliczenie wartości (a nie ilości) energii wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej i energii elektrycznej pobranej z sieci w oparciu o wartość energii ustaloną według ceny giełdowej – ceny z Rynku Dnia Następnego (RDN).
Wskazano, że dotychczasowi prosumenci, jak również podmioty, którzy wejdą do systemu do dnia 31 marca 2022 r., mają zagwarantowane prawa nabyte, co oznacza, że będą mogli korzystać z systemu opustów przez 15 lat od chwili wytworzenia w instalacji PV (fotowoltaicznej) i wprowadzenia do sieci elektroenergetycznej pierwszej kWh. Napisano, że dotyczy to też prosumentów, którzy złożyli zgłoszenie o przyłączenie do dnia 31 marca 2022 r., a nie zostali przyłączeni w terminie z winy operatora systemu dystrybucyjnego.
Napisano, że system opustów będzie modelem rozliczeń dla nowych prosumentów, wchodzących na rynek w okresie od dnia 1 kwietnia 2022 r. do dnia 30 czerwca 2022 r. Na koniec tego okresu ewentualne nadwyżki energii zostaną rozliczone po średniej cenie miesięcznej z czerwca br., a prosumenci automatycznie trafią do systemu rozliczeń wartościowych.
Z ustawy wynika, że w okresie od dnia 1 lipca 2022 r. do dnia 30 czerwca 2024 r. funkcjonował będzie model Net-billing – w oparciu o ceny miesięczne. „W tym okresie energia będzie rozliczana zgodnie z rynkową miesięczną ceną energii elektrycznej, wyznaczoną dla danego miesiąca kalendarzowego. Wprowadzenie okresu dostosowawczego wynika z konieczności dostosowania narzędzi i systemów do rozliczenia wartościowego energii według ceny godzinowej oraz wymagań centralnego systemu informacji rynku energii (CSIRE), który zacznie funkcjonować od 1 lipca 2024 r.
Ural odcięty od gazu
Mieszkańcy trzech okręgów obwodu omskiego zostali odcięci od dostaw gazu, nawet w celach „kuchenkowych”. Wszystko za sprawą problemów na lokalnym złożu gazu ziemnego. Sytuacja powtarza się kolejny rok z rzędu.
W wyniku obniżenia ciśnienia w odwiertach pola gazowego Tewriz, lokalny operator systemu gazociągowego Tewrizneftegaz został zmuszony do wstrzymania dostaw gazu do odbiorców. Bez gazu zostało ponad tysiąc mieszkańców trzech regionów obwodu omskiego – Tewriz, Tarski i Znamiennij.
Podobny problem wystąpił w grudniu ubiegłego roku. Wina leży po stronie technicznej. Złoże jest wydobywane od dwudziestu lat i jego ciśnienie z roku na rok ulega pogorszeniu. Na polu gazowym Tewriz znajdują się trzy odwierty, z czego dwa eksploatowane od ponad dwudziestu lat.
Sytuacja jest trudna, ponieważ w tym rejonie w nocy temperatura spada do nawet -20 stopni Celsjusza, co i tak nie jest oznaką surowej zimy dla tego obszaru.
Mieszkańcy pomni doświadczenia z lat ubiegłych pospiesznie wyciągnęli piecyki i grzejniki elektryczne. Problem może jednak pojawić się w budynkach wielomieszkalnych, gdzie instalacja elektryczna może nie udźwignąć skokowego poboru mocy.
Sytuacja jest patowa. Zgodnie z planem gazyfikacji obwodu Omskiego, obszar ten będzie miał dostęp do gazu dopiero w 2024 roku. Do tego czasu mieszkańcy muszą być zdani na gaz z niepewnego i sczerpanego złoża Tewriz.